Zaledwie co piąta osoba komentująca wydarzenia w radiu lub telewizji jest kobietą – wynika z raportu „Media bez kobiet” opublikowanego przez Instytut Zamenhofa. Protesty i krytyka mediów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego zmieniły te sytuację tylko na chwilę –zwiększyła się liczba komentatorek w mediach. Wystarczyły jednak 4 tygodnie, aby redakcje wróciły na stare tory i znowu zapraszały prawie samych mężczyzn.
Znaczna przewaga mężczyzn nad kobietami w audycjach publicystycznych spotkała się z krytyką widzów i słuchaczy po tym, gdy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji okazało się, że temat prawa kobiet do przerywania ciąży komentują w mediach niemal wyłącznie mężczyźni.
Instytut Zamenhofa, pierwszy think tank medialny w Polsce, wykonał w tym czasie dwa badania, w których zbadał proporcję mężczyzn i kobiet w najpopularniejszych programach publicystycznych nadawanych w radiu i telewizji. W sumie analizie poddano 218 audycji.
– Strajk Kobiet był dla mediów testem, który większość redakcji oblała. Z naszego badania wynika, że media utrwalają patriarchalny obraz społeczeństwa – szeroko komentowały hasła wykrzykiwane na ulicach przez kobiety, ale niewiele z nich zrozumiały. W dyskusji o prawach kobiet w Polsce decydujący głos mają w mediach mężczyźni– mówi Nikola Bochyńska z Instytutu Zamenhofa, współautorka raportu. – Chcemy przy tym podkreślić, że naszym celem nie jest krytyka mediów, lecz rozpoczęcie merytorycznej dyskusji, co możemy wszyscy zrobić, aby taką sytuację zmienić. Pragniemy też zachęcić kobiety do większej aktywności medialnej. Raport zawiera także gotowe rekomendacje dla dziennikarzy, wydawców i prezenterów oraz przykłady z zagranicy, mediów, które poradziły sobie z tym problemem.
W badaniu pierwszym, które zostało przeprowadzone zaraz po wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzono pozorną równowagę płci wśród komentatorów: kobiety stanowiły 46 proc. całkowitej liczby gości, a mężczyźni 54 proc. Dało się jednak zauważyć, że dopiero pod wpływem krytyki opinii publicznej, media zaczęły zapraszać do swoich programów kobiety, aby zatrzeć złe wrażenie po tym, że w pierwszych dniach po wyroku TK mężczyzn było zdecydowanie więcej.
Zmiana była pozorna i krótkotrwała.W kolejnym badaniu wykonanym później, kobiety znowu zniknęły z mediów.Udział kobiet w dyskusji w ciągu 4 tygodni spadła do 21 proc. wszystkich gości zaproszonych do programów publicystycznych.
Zjawisko braku kobiet komentujących istotne wydarzenia społeczne i polityczne widoczne jest najbardziej w audycjach nadawców publicznych. W obu badaniach, liczba kobiet zabierających głos w audycjach Polskiego Radia i Telewizji Polskiej była niższa niż u nadawców komercyjnych.
Przeczytaj raport klikając w link poniżej lub pobierz całą publikację w formacie PDF: