wolność mediów

Media w czasie pandemii. Instytut Zamenhofa szykuje kolejny raport

Instytut Zamenhofa chce przeprowadzić największe badanie w Polsce na temat wpływu pandemii COVID-19 na pracę dziennikarzy.Rozpoczęliśmy wysyłanie próśb o wypełnienie anonimowej ankiety do ponad pięciuset dziennikarzy i pracowników mediów w całej Polsce.– Chcemy poznać wpływ pandemii na funkcjonowanie mediów i dziennikarzy – zapowiada wiceprezes Instytutu Grzegorz Kwolek. Wyniki w pełni anonimowego badania, w którym pytamy między innymi o wpływ pandemii na czas pracy, zarobki i dostęp do informacji publicznej, wykorzystamy do przygotowania kolejnego raportu Instytutu Zamenhofa.– Naszym celem jest przeprowadzenie kompleksowego badania na temat warunków pracy w pandemii, sytuacji finansowej dziennikarzy, form zatrudnienia, problemów z jakimi spotykają się na co dzień pracownicy mediów. Badanie będzie całkowicie anonimowe, chcemy pokazać zjawiska, istotne z punktu widzenia branży. Jeśli to nam się uda, będzie to pierwsze badanie w Polsce na temat wpływu pandemii koronawirusa na pracę mediów – tłumaczy cel pracy główna autorka i koordynatorka projektu Nikola Bochyńska z Instytutu Zamenhofa. Na początku marca Instytut Zamenhofa opublikował wyniki swojego pierwszego raportu, poświęconego obecności kobiet w debacie publicznej po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Z badania, szeroko dyskutowanego w mediach tradycyjnych, elektronicznych i społecznościowych, wynikało, że obecność pań w debacie wzrosła tylko w pierwszych tygodniach po orzeczeniu. Potem poziom liczby kobiet w audycjach mediów elektronicznych spadł do poprzedniego i wyniósł ok. 20 proc. Instytut Zamenhofa, stworzony przez grono dziennikarzy i pracowników mediów, jest pierwszym think-tankiem zajmującym się tematyką medialną w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Celem Instytutu jest walka o rzetelne media, sprawną komunikację społeczną i swobodny dostęp do informacji publicznej. Wszystkich chętnych prosimy o przesłanie do nas maila na adres biuro@zamenhof.pl z tytułem: „Badanie”, a w wiadomości zwrotnej wyślemy link do anonimowej ankiety. Wyniki opracujemy i przedstawimy w maju. Zapraszamy do wzięcia udziału w badaniu.Nikola Bochyńska, Grzegorz Kwolek

Media w czasie pandemii. Instytut Zamenhofa szykuje kolejny raport Dowiedz się więcej »

Polska jeszcze niżej w rankingu wolności mediów

W najnowszym Światowym Indeksie Wolności Prasy, przygotowywanym przez organizację Reporterzy Bez Granic, Polska spadła na 64 pozycję. Nasz kraj jest o dwa miejsce niżej niż przed rokiem, w grupie państw w których występują problemy z funkcjonowaniem wolnych mediów. Na czele zestawienia są kraje północy Europy (Norwegia, Finlandia i Szwecja), a ranking zamykają Erytrea, Korea Północna i Turkmenistan. Reporterzy Bez Granic, komentując pozycję Polski, zwracają uwagę na przejęcie kontroli nad mediami publicznymi, repolonizację mediów prywatnych i próbę wywierania wpływów na redakcję przez propozycję wprowadzenia nowego podatku. Organizacja zwraca też uwagę na postawę policji wobec dziennikarzy w czasie protestów. „Wielokrotnie nie chroniła dziennikarzy relacjonujących protesty, stosując przemoc i arbitralne aresztowania, aby ograniczyć prawo do informacji” opisuje postawę formacji raport. Prezes organizacji, w wywiadzie dla Deutsche Welle, podkreśla, że pandemia tylko pogłębiła istniejące problemy świata mediów.Światowy Indeks Wolności Prasy powstaje od 2002 roku na podstawie kwestionariuszy wypełnianych przez przedstawicieli świata mediów i ekspertów. Kryteria oceny sytuacji to między innymi niezalezność mediów, przepisy dotyczące prasy, bezpieczeństwo dziennikarzy i nadużycia wobec nich. https://www.press.pl/tresc/65629,polska-coraz-nizej-w-rankingu-wolnosci-mediow

Polska jeszcze niżej w rankingu wolności mediów Dowiedz się więcej »

Nowa amerykańska administracja o wolności mediów w Polsce

fot. Departament Stanu Antony Blinken rozmawiał pod koniec lutego z szefem polskiego MSZ Zbigniewem Rauem. Jak poinformował Departament Stanu wśród tematów rozmowy miały znaleźć się wolność mediów i poszanowanie praw obywatelskich. Resort SZ informuje, że politycy rozmawiali o „prioryterowych obszarach współpracy i ocenie sytuacji międzynarodowej”. W ostatnim czasie głos w sprawie wolności mediów zabierała też amerykańska ambasada w Polsce. Chargé d’Affaires, Bix Aliu, który kieruje placówką do czasu nominacji nowego ambasadora, komentował między innymi kwestie dotyczące projektowanych regulacji w mediach społecznościowych i projekt podatku od reklam. „Wolne media są kamieniem węgielnym demokracji. Stany Zjednoczone będą zawsze bronić niezależności mediów” pisał na Twitterze dyplomata po proteście „Media bez wyboru”. Pod koniec lutego Aliu wziął udział w międzynarodowej konferencji poświęconej mediom i w jej trakcie odniósł się do planów ustaw, które miałyby „dekoncentrować media”. „Jesteśmy zaniepokojeni, gdy mówi się o aktach prawnych zmuszającym spółki medialne do sprzedaży udziałów w celu „dekoncentracji” mediów. Takie działania mogą zaszkodzić klimatowi inwestycyjnemu i międzynarodowej reputacji Polski. Podważyłyby również polskie ideały demokratyczne” ocenił Bix Aliu.

Nowa amerykańska administracja o wolności mediów w Polsce Dowiedz się więcej »

„Rz”: MON tylko dla wybranych mediów

Resort obrony nie zaprasza na konferencje prasowe dziennikarzy, którzy nie są przychylni władzy – napisał dziennikarz „Rzeczpospolitej” Marek Kozubal. „W poniedziałek MON zorganizował spotkanie dla dziennikarzy z ministrem Błaszczakiem podsumowujące mijający rok. Informacja na ten temat trafiła tylko do wyselekcjonowanych dziennikarzy m.in. PAP, Polskiego Radia, TVP. Nie pojawiła się na stronie internetowej resortu obrony, tak aby inni dziennikarze mogli się akredytować” – wyjaśnił. Dodał, że informacja o spotkaniu nie została wysłana do redakcji „Rzeczpospolitej”, „Polityki”, „Gazety Wyborczej”, „Dziennika Gazety Prawnej”, komercyjnych rozgłośni radiowych o największym zasięgu i dużych portali internetowych. Podkreślił, że w depeszy PAP po spotkaniu napisano o zapowiedzi podpisania przez resort Mariusza Błaszczaka dużego kontraktu w przyszłym roku. „Nie wiemy, czy dziennikarze poza wysłuchaniem przekazu przygotowanego przez doradców ministra do spraw tzw. komunikacji społecznej mogli zadać pytania. Wiadomo, że tego dnia minister udzielił swojego głosu telewizji publicznej” – wskazywał Kozubal. W jaki sposób Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) tłumaczy tę sytuację? „Ze względu na obostrzenia epidemiologiczne Ministerstwo Obrony Narodowej nie organizuje obecnie konferencji prasowych. Cały czas dokładamy jednak wszelkich starań, aby informacje na temat wojska i obronności były jak najszerzej obecne w mediach. 29 grudnia Pan Minister Mariusz Błaszczak udzielił wypowiedzi kilku mediom, które zwróciły się do MON z prośbą o krótkie podsumowanie mijającego roku w sferze obronności i prowadzą cykliczne programy o tematyce wojskowej” – napisał resort obrony w odpowiedzi na pytania „Rz”. fot. Gov.pl

„Rz”: MON tylko dla wybranych mediów Dowiedz się więcej »

Roman Giertych chce kary więzienia dla dziennikarza TVP

Były lider Młodzieży Wszepolskiej i LPR, a obecnie adwokat czołowych polityków PO, skierował prywatny akt oskarżenia z art. 212 kodeksu karnego przeciwko Cezaremu Gmyzowi. Roman Giertych chce dla berlińskiego korespodenta TVP kary roku bezwględnego więzienia i 200 tys. złotych nawiązki. Pozew dotyczy komentarzy Gmyza wygłoszonych w połowie października na antenie TVP. Wypowiedzi korespodenta TVP pojawiły się tuż po zatrzymaniu Giertycha przez CBA w sprawie rzekomego działania na szkodę spółki giełdowej należącej m.in.: do Ryszarda Krauze. Żona adwokata, też prawniczka, Barbara Giertych zapowiedziała wtedy pozwy przeciwko Gmyzowi, Samuelowi Pereirze i Piotrowi Nisztorowi. Cezary Gmyz pozew skomentował na twitterze. „Mam za sobą kilkadziesiąt w większości wygranych procesów związanych z wykonywaniem przeze mnie zawodu dziennikarza. Ale dziś jest przełom. @GiertychRoman żąda w prywatnym akcie oskarżenia nie tylko pieniędzy ale i kary bezwzględnego więzienia. Super”. Pojawiła się tez odpowiedź Giertycha, który napisał w tym samym portalu społecznościowym, że „jak Pan okaże skruchę, wyda swoich Mocodawców i przeprosi, to może zgodzimy się na rok prac społecznych. Proponowałbym po 20 h. tygodniowo pracy w ośrodku leczenia uzależnień.” Źródło:https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/roman-giertych-oskarza-cezarego-gmyza-z-art-212-kk-zada-wiezienia-i-200-tys-zl-nawiazkihttps://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26562028,giertych-zada-dla-gmyza-kary-bezwzglednego-wiezienia-adwokat.html

Roman Giertych chce kary więzienia dla dziennikarza TVP Dowiedz się więcej »

fot. Andrzej Hulimka/FORUM

Reporterzy Bez Granicy apelują o wycofanie zarzutów wobec Grzybowskiej

fot. Andrzej Hulimka/FORUM Organizacja Reporterzy Bez Granic (RSF) domaga się od polskich władz wycofania wszelkich zarzutów wobec fotoreporterki Agaty Grzybowskiej. Dziennikarka, pracująca dla kolektywu RATS i Gazety Wyborczej, usłyszała po poniedziałkowych protestach zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Organizacja podkreśla, że działania przeciwko dziennikarce są naruszeniem wolności mediów. „Zatrzymanie i zarzuty wobec Agaty Grzybowskiej to przekroczenie kolejnej granicy w naruszaniu wolności mediów. Policja powinna chronić dziennikarzy w czasie ich pracy, a nie przeszkadzać im w pracy. Żaden kraj Unii Europejskiej nie powinien w ten sposób naruszać wolności mediów” apeluje Pavol Szalai, szef europejskiej sekcji RSF. Reporterzy, w swoim oświadczeniu, przywołują też zarzuty nienoszenia maski i używania wulgaryzmów wobec Angeliki Pitoń, dziennikarki Gazety Wyborczej i użycie przez policję siły wobec dziennikarzy OKO.press, Gazety Wyborczej, Gazety Polskiej Codziennie i reportera obywatelskiego Włodka Ciejki w czasie listopadowych protestów. Źródło:https://rsf.org/en/news/poland-drop-charges-against-reporter-who-covered-womens-rights-protest-rsf-says

Reporterzy Bez Granicy apelują o wycofanie zarzutów wobec Grzybowskiej Dowiedz się więcej »